Kolorowa jesień pełna spacerów, pełni lata, gorących herbat i czekolady, dyni, świeczek, domowego zacisza pod kocykiem z ulubioną bajką. A potem jeszcze smarki, grypa, katar, kaszel. W miesiącach jesienno-zimowych odporność dzieci jest szczególnie obciążona. Dlatego czas zacząć ją naturalnie wspierać, zanim pogoda całkowicie ją osłabi.
Kilka słów o odporności
Układ odpornościowy składa się z komórek, tkanek i narządów, które wspólnie chronią organizm przed wirusami, bakteriami i innymi organizmami obcymi, a także przed własnymi komórkami, które wymknęły się mechanizmom kontrolnym organizmu (np. komórkom nowotworowym). Białe krwinki odgrywają niezwykle ważną rolę w obronie organizmu, atakując i niszcząc obce organizmy i wirusy. Jednocześnie dzięki nim organizm może wytworzyć przeciwciała i dzięki temu zapamiętać poprzednich najeźdźców oraz szybciej ich rozpoznać i zniszczyć.
Zaburzenie odporności oznacza, że zaburzona została jedna lub więcej funkcji mechanizmu odpornościowego. Zaburzenia odporności dzielimy na wrodzone i nabyte. Wrodzone występują bardzo rzadko i objawiają się częstymi infekcjami już w dzieciństwie. Nabyte rozwijają się przez całe życie z różnych powodów. Na przykład z powodu wirusa HIV, białaczki, cukrzycy i tym podobnych. Immunolog diagnozuje zaburzenie immunologiczne.
Jeśli Twoje dziecko ma przeziębienie, grypę lub ból gardła, nie oznacza to, że cierpi na zaburzenia odporności. W końcu choroby te są dość powszechne i nie jest łatwo im zapobiegać, zwłaszcza jeśli wirusy stale mutują. W miesiącach jesienno-zimowych nasz organizm jest bardziej podatny na infekcje wirusowe i bakteryjne.
Do przedszkola zdrowy, do domu chory
Ach, żłobki. Do tej pory Twój maluch był mniej więcej zdrowy, ale odkąd poszedł do przedszkola, jego stan był coraz bardziej chory. Nie panikuj, nie musisz zabierać dziecka z przedszkola i ponownie zostać mamą na pełny etat. Do tej pory Twoje dzieci były tylko z Tobą i Twoją najbliższą rodziną. W kolektywie mają kontakt z nowymi mikroorganizmami. Dlatego też zarażenie dziecka w tym środowisku jest całkowicie normalne. Wiele chorób, takich jak grypa, przeziębienie, ospa czy odra, przenoszonych jest drogą kropelkową. Wystarczy jedno kichnięcie, a białe krwinki Twojego malucha już walczą z nowym wirusem.
Dobra wiadomość jest taka, że kontakt z nowymi mikroorganizmami wzmacnia jednocześnie układ odpornościowy. Paradoks, prawda? Przeciwciała powstają przeciwko wirusom i bakteriom. Choć brzmi to przerażająco, choroby mają również swoje pozytywne strony. Z drugiej strony chore dzieci nie powinny przebywać w grupie z innymi dziećmi. Dlatego nigdy nie wysyłaj dziecka do przedszkola lub szkoły bez leczenia. Z jednej strony może zarażać inne dzieci, a jednocześnie jest bardziej podatny na inne infekcje. W przypadku częstych infekcji pediatra może skierować Cię do immunologa, który ustali, czy konieczne jest również leczenie w jego poradni.
Jak w naturalny sposób wzmocnić odporność dzieci
Organizm dziecka czerpie korzyści ze zdrowej diety, pełnej witamin, nawodnienia, wzmocnienia i dużej ilości zdrowego ruchu. Dlatego najlepiej pozwolić dzieciom biegać i tarzać się w błocie. Naprawdę. Z drugiej strony we wszystkim należy zachować umiar, dlatego nie należy zaniedbywać higieny.
Dzieci powinny mieć podstawowe nawyki higieniczne, czyli myć ręce przed jedzeniem, po skorzystaniu z toalety, przed pójściem spać, po zabawie na świeżym powietrzu, ze zwierzętami itp. Wystarczy ciepła woda i zwykłe mydło. Mydła antybakteryjne i dezynfekcja wszystkiego w pobliżu dziecka mogą wyrządzić więcej szkody niż pożytku. Wyobraźcie sobie jakim szokiem jest dla organizmu dziecka funkcjonowanie w sterylnym środowisku, a potem spotkanie z wirusem.
Zasady (nie tylko) w okresie jesiennym:
- Zadbaj o to, aby Twoje dzieci regularnie spożywały urozmaiconą i zdrową dietę, bogatą w witaminy i minerały. Włącz do swojej diety dużo owoców i warzyw, najlepiej z produkcji domowej, o jakości organicznej lub przynajmniej z produkcji lokalnej.
- Unikaj półproduktów i słodyczy, które negatywnie wpływają na mikroflorę jelitową.
- Białe jogurty i fermentowane warzywa są doskonałym źródłem korzystnych probiotyków.
- Jeśli to możliwe, nie umieszczaj dzieci poniżej trzeciego roku życia w grupie innych dzieci.
- Nigdy nie wysyłaj nieleczonych dzieci do przedszkola.
- Podczas epidemii grypy unikaj zatłoczonych miejsc (kin, domów towarowych itp.).
- Nie ma nic lepszego niż zdrowy ruch, pozwól dzieciom się ganiać, jeździć na trójkołowym rowerku, szaleć na placach zabaw.
- Hartuj swoje dzieci już od najmłodszych lat, kąp je w letniej wodzie, zabieraj na basen.
- Regularnie wietrz i nie przegrzewaj pomieszczeń. Możesz wypróbować nawilżacz powietrza, mokre ręczniki na kaloryferach, rośliny domowe lub po prostu regulować temperaturę wewnątrz, która nie powinna przekraczać 23°C.
Antybiotyki vs. probiotyki
Większość najczęstszych chorób, takich jak przeziębienie czy grypa, ma podłoże wirusowe. Obecnie jednak wiele matek nawet w takich przypadkach samodzielnie sięga po antybiotyki lub dosłownie żąda ich od lekarzy. Antybiotyki działają tylko na infekcje bakteryjne.
W przypadku infekcji wirusowych nie tylko nie pomagają, ale i niszczą pożyteczne bakterie w organizmie. Dzieci potrafią wyrobić w sobie tolerancję wobec nich, a kiedy są naprawdę potrzebne, nie chcą tego przyjąć. Antybiotyki są przepisywane przez lekarza wyłącznie w przypadku chorób bakteryjnych. Czasem zdarza się, że podczas grypy bakterie atakują dziecko także wtedy, gdy przepisuje się mu także antybiotyk.
Z drugiej strony znamy probiotyki, czyli pożyteczne bakterie żyjące w jelitach i mające ogromne znaczenie dla układu odpornościowego. Chronią jelita przed rozmnażaniem się szkodliwych patogenów. Pomagają także przy biegunkach i polecane są jako profilaktyka przed rozwojem nietolerancji, alergii i astmy. Naturalnie występują w produktach z kwaśnego mleka, fermentowanych warzywach, ale można je także uzupełniać poprzez suplementy diety.
Probiotyki nadają się do stosowania profilaktycznego, ale zalecane są także podczas kuracji antybiotykowej. Należy jednak zwrócić uwagę na kilkugodzinną przerwę pomiędzy zastosowaniem antybiotyku i probiotyku. Więcej informacji znajdziesz w aptece lub na ulotce dołączonej do opakowania.
Odporność a środowisko domowe
Udowodniono naukowo, że długotrwały stres wpływa na układ odpornościowy. Nie bez powodu część lekarzy za częstymi chorobami i słabszą odpornością widzi inne powiązania. Jeśli Twoje dziecko jest narażone na konflikt lub z jakiegoś powodu doświadcza stresu, może to mieć wpływ na jego podatność na infekcje. Dzieci są jak gąbka i chłoną wszystko. Także napięcie w rodzinie, strach, niepokój matki i tym podobne. Jeśli chcesz być zdrowy fizycznie, musisz zwracać uwagę na problemy psychiczne i leczyć je. Słyszałeś to już wcześniej. Jeśli matka ma się dobrze, dziecko też ma się dobrze.