Okres buntu. Wiek, którego rodzice trochę się boją jeszcze przed porodem i z którym czasami nie mogą sobie poradzić. Czy Twój mały aniołek zmienił się z dnia na dzień w osobę mającą napady złości i wściekłości, a jego jedyną odpowiedzią na wszystko jest „nie”? Prawdopodobnie właśnie wkroczyłeś w tak straszny okres buntu. Jak przetrwać tę próbę cierpliwości i wyjść zwycięsko z tego okresu?
Czy pamiętasz czasy, kiedy nie miałeś dzieci i zatrzymywałeś się przy wrzeszczących i nadąsanych maluchach w zatłoczonych centrach handlowych? Dziś jesteś na drugim brzegu i to małe słońce, które w przypływie wściekłości stało się nie do poznania i które przyciągnęło uwagę przechodniów, jest Twoje. Ubieranie, karmienie, układanie do snu – banalne czynności stają się dosłownie walką w okresie oporu.
Ulubiona odpowiedź dzieci to „nie”, dąsają się, rozbijają zabawki, nie reagują na słowa rodziców, kopią, rzucają się na ziemię… Prawie wszystkie dzieci w wieku od dwóch do czterech lat przez to przechodzą. Ważne jest, aby wiedzieć, że taka złość nie jest skierowana przeciwko rodzicom, ale jest przejawem naruszenia zwykłych zasad i rytuałów, do których dziecko jest przyzwyczajone. Jednocześnie jest ważnym etapem w rozwoju samodzielności dziecka i sprawdzaniu granic samodzielności, którą odkrył maluch.
Ataki złości i niezdolność do panowania nad emocjami
Małe dzieci nie mają rozwiniętego poczucia samokontroli, a ich napady złości mają różne objawy. Trudno im kontrolować swoje emocje i przetwarzać negatywne uczucia. W chwilach złości wielu rodziców nie wie, jak zareagować, zwłaszcza jeśli przydarzy im się jakaś scena w miejscu publicznym. Zachowaj zimną krew i zabierz dziecko gdzie indziej, zignoruj je i pozwól mu płakać na podłodze w sklepie, a może dać mu klapsa w dupę? Co do tego są zgodni psychologowie dziecięcy?
Źródło zdjęć: Freepik
Zapobiegnij szaleństwu
Złość często pojawia się również wtedy, gdy dzieci są zmęczone lub głodne i nie są w stanie przetworzyć tych informacji tak jak dorośli. Spostrzegawczy rodzic rozpoznaje zbliżający się napad złości i może spróbować odwrócić uwagę dziecka, angażując jego uwagę w inną czynność. Jeśli ci się nie udało i dziecko jest zły, nie krzycz na niego. Spróbuj usunąć źródło sprzeciwu (np. zabawkę lub słodycz). Zabierz hałaśliwe dziecko gdzie indziej i wyjaśnij mu, że zachowuje się niewłaściwie.
Nie daj się sprowokować
Uporczywym płaczem dzieci czasami próbują sprowokować rodziców, aby postawili na swoim. Zignoruj te objawy i nie cofaj się, maluch przestanie płakać. Szybko uczy się, że płaczem i krzykiem nic nie wygra. Jeśli nastąpi kopanie, uderzanie lub gryzienie, reaguj na takie zachowanie i nie toleruj, aby dziecko krzywdziło Ciebie lub inne osoby. Gdy złość minie, porozmawiaj z dzieckiem o całej sytuacji.
Wspólne zasady
Psycholog Anette Kast-Zahn, autorka kilku bestsellerów na temat wychowywania dzieci, zaleca ustanowienie w rodzinie regularnych rytuałów i niepisanych praw, których wszyscy będą przestrzegać. Na przykład w Szwecji dzieci dostają słodycze tylko w soboty. Nie znajdziesz ich nawet w kasach supermarketów. Sobota jest wówczas dla dzieci rodzajem święta, podczas którego otrzymują one „Lőrdagsgodis”, czyli sobotnią paczkę słodyczy. W niedzielę torebka znów zniknie, a wraz z nią temat słodyczy aż do następnego weekendu.
Źródło zdjęć: Freepik
10 wskazówek, jak sobie poradzić z okresem buntu
- Dzieci już jako niemowlę uczą się zasad, potrafią zapamiętywać reakcje rodziców i wyciągać konsekwencje za swoje zachowanie. Przestrzegaj zasad nawet w przypadku najmniejszych dzieci.
- Unikaj sytuacji, które mogłyby zdenerwować dziecko – nie rozpoczynaj zajęć, jeśli dziecko jest głodne lub zmęczone.
- Jeśli jest zdenerwowany, pozwól mu nazwać swoje uczucia.
- Zaoferuj mu alternatywę, na przykład w postaci jedzenia lub ubrania, aby mógł sam wybrać.
- Nie postępuj dyrektywnie, traktuj dziecko jak partnera.
- Nie nagradzaj niewłaściwego zachowania, ani dodatkową uwagą, ani smakołykiem, aby je uspokoić.
- W przypadku amoka zapomnij o dyskusji i skorzystaj z metody odtwarzania płyty – powtórz kilka razy to, co dziecko ma zrobić.
- Nie karz go później, ale zastosuj logiczną konsekwencję - kara musi nadejść natychmiast, aby mógł skojarzyć ją z zachowaniem. Jeśli np. nie będzie posłuszny na spacerze, należy natychmiast zabrać dziecko do domu.
- Reaguj w ten sam sposób w każdym miejscu, czy to w domu, czy na zewnątrz.
- Ustaw granice prawidłowo i na czas dla najmłodszych, aby nie wyrosły na egocentryków.