1. Zabawki
  2. Blog

Jak wywołać poród? Palpacja Hamiltona może pomóc

  Kategorie: Ciąża,
5 min
29. mar'25

Czy zmagasz się, walczysz, czujesz, że wypróbowałaś już wszystko, a dziecko nadal nie chce się urodzić? Statystyki dotyczące liczby dzieci urodzonych po terminie różnią się znacznie, ale tylko 4% dzieci rodzi się w przewidzianym terminie. Czasami lekarze muszą pomóc dziecku przyjść na świat i wtedy z pomocą przychodzi talent Hamiltona. Czy słyszałeś o nim?

Badanie palpacyjne Hamiltona jest techniką pozwalającą na mechaniczne, czyli bez użycia leków, oddzielenie worka owodniowego od szyjki macicy. Jest to technika po raz pierwszy zaprezentowana, a następnie opisana przez szkockiego lekarza Jamesa Hamiltona w 1810 roku. Ponieważ był on pierwszym, który podjął się takiej próby, technika została nazwana jego imieniem i do dziś nazywamy tę metodę przyspieszania porodu palpacją Hamiltona. Czy zastanawiasz się, czy jest on bezpieczny, kiedy się go stosuje i czy naprawdę działa? Czytaj dalej.

Czy dotyk Hamiltona boli?

Tak i nie. Ponieważ ból jest kwestią indywidualną i próg bólu jest inny u każdej kobiety (i u każdego człowieka w ogóle), nie można stwierdzić z całkowitą pewnością, że dotyk Hamiltona jest bolesny. Niektóre kobiety opisują to jako nieprzyjemne badanie u ginekologa, dla innych jest to wręcz bolesne, a niektóre matki opisują je nawet jako najboleśniejszą fazę porodu. Dotyk Hamiltona niesie ze sobą różne doświadczenia, które dla wielu matek mogą być dość onieśmielające, ale nie musi tak być.

Wiele matek, które już rodziły, zgadza się, że badanie palpacyjne Hamiltona byłoby z pewnością o wiele bardziej znośne, gdyby były do ​​niego przygotowane, a personel uprzedził je wcześniej, co zamierzają zrobić. Badanie palpacyjne Hamiltona powinno być wykonywane wyłącznie za zgodą kobiety ciężarnej, ale niestety nie zawsze tak jest. Niemniej jednak nadal nie ulega wątpliwości, że badanie palpacyjne Hamiltona jest jedną z najdelikatniejszych metod wywołujących poród. Choć opinie lekarzy na temat skuteczności tego zabiegu są podzielone, to – jako że nie daje on stuprocentowej skuteczności – jest to zabieg łagodny, nieinwazyjny (jeśli wykonywany prawidłowo) i nie wymaga przyjmowania leków.

Jak wykonuje się dotyk Hamiltona?

Znacznie bardziej znany niż chwyt Hamiltona jest chwyt Heimlicha, a raczej chwyt stosowany przy duszeniu. Na tej podstawie niektóre kobiety sądzą, że dotyk Hamiltona będzie również polegał na uciskaniu brzucha, ale nie jest to prawdą. Podczas wykonywania badania palpacyjnego Hamiltona lekarz lub położna wkłada palec za krawędź szyjki macicy i delikatnie okrąża nim całą szyjkę macicy. Worek owodniowy, który jest „przyklejony” do szyjki macicy, zostaje uwolniony, uwalniając prostaglandyny, hormony wywołujące poród.

Niektórzy używają do tej techniki wyłącznie opuszka palca, inni lekarze lub położne wykonują głębszą palpację. Intensywność i czas trwania również mogą się różnić. Niektórzy lekarze wykonują ruch wokół szyjki macicy tylko raz, ale nie jest to regułą i możesz trafić na położnika, który powtórzy te okrężne ruchy. Sam zabieg powinien zostać omówiony z kobietą ciężarną, a lekarz powinien wziąć pod uwagę jej życzenia.

Źródło foto: Freepik

Kiedy tak, a kiedy nie?

Torba porodowa jest już dawno spakowana, ale Ty nosisz dziecko, martwisz się i chcesz jak najszybciej mieć poród za sobą, ale Twoje dziecko widzi to inaczej. Lekarz może najlepiej ocenić, czy kwalifikujesz się do badania palpacyjnego Hamiltona. Można to zrobić, jeśli:

  • szyjka macicy jest otwarta, ponieważ palec ani jego czubek nie mogą wejść przez zamkniętą szyjkę macicy. Oznacza to, że organizm nie jest jeszcze gotowy do porodu i nie ma sensu stosować tej techniki;
  • minął już termin porodu, co oznacza, że ​​jesteś w ciąży lub jesteś w ostatnim tygodniu ciąży. Badanie palpacyjne Hamiltona należy wykonać po 40 tygodniu ciąży, gdy dziecko jest już w terminie;
  • Twój stan zdrowia nie pozwala Ci już na noszenie np. cierpisz na stan przedrzucawkowy, cukrzycę ciążową, niewspółmierność miedniczkowo-płodową lub inne schorzenia, które zagrażają Tobie lub Twojemu dziecku;
  • wzrost dziecka nie spełnia oczekiwań;
  • masz ciążę mnogą.

Oczywiście istnieją również przeciwwskazania, które sprawiają, że zabieg nie jest wskazany dla kobiety w ciąży. Badanie palpacyjne Hamiltona wiąże się z pewnym ryzykiem i nie powinno być wykonywane, jeśli:

  • występują nieprawidłowości łożyska;
  • kobieta w ciąży wie, że nie urodzi siłami natury. W przypadku planowanego cięcia cesarskiego nie ma sensu otwierać szyjki macicy;
  • masz paciorkowca grupy B. Badanie cytologiczne w celu wykrycia paciorkowców wykonuje się między 35. a 37. tygodniem ciąży. Paciorkowce grupy B powszechnie występują w organizmie człowieka i na ogół nie powodują żadnych problemów u osób dorosłych. Jednak dziecko może zarazić się tą bakterią w trakcie przechodzenia przez kanał rodny, co może mieć fatalne skutki dla jego wrażliwego organizmu, dlatego ważne jest, aby być świadomym jej obecności w organizmie matki. Podczas porodu będzie otrzymywać antybiotyki w celu ochrony dziecka przed infekcją.

Kiedy rozpocznie się poród?

Po wykonaniu badania palpacyjnego Hamiltona kobieta może zauważyć krwawienie, ból brzucha i (lub) nieregularne skurcze. Jednak krwawienie nie jest zazwyczaj obfite i bardziej przypomina plamienie występujące w ostatnich dniach miesiączki. Ponieważ metoda ta rozszerza szyjkę macicy, usuwany jest także czop śluzowy, który chroni dziecko przed infekcjami. Czop śluzowy może nie zostać całkowicie usunięty, ale może stopniowo „opuścić”.

Skurcze wiążą się również z uwolnieniem czopu śluzowego, co powinno nastąpić w ciągu 48 godzin od wykonania palpacji Hamiltona. Mogą jednak dotrzeć znacznie wcześniej lub nie dotrzeć wcale. W takim przypadku technikę można powtórzyć, jednak położnicy zalecają skorzystanie z innych metod, indukcji porodu.

Szanse na wywołanie porodu po przeprowadzeniu badania Hamiltona są większe, jeśli zmiany w szyjce macicy są już widoczne, jest ona bardziej miękka i zaczyna się samoistnie rozchodzić. Statystyki pokazują, że skuteczność tej metody wynosi około 50%, więc to, czy dotyk Hamiltona okaże się skuteczny, zależy od kilku czynników.

Źródło: