Cyfrowa era przykuła nas wszystkich do krzeseł i kanap, wciskając w nasze dłonie smartfony, w których na pierwszy rzut oka kryje się cały świat. To prawda, że piękne obrazy przyrody i świergot ptaków pojawiają się na ekranie po kilku kliknięciach, ale nic nie może się równać ze świeżym powietrzem, zapachem lasu i radością w oczach dziecka, gdy przebywa na łonie natury.
Spacery na świeżym powietrzu mają wiele pozytywnych stron i nie potrzebujemy badań naukowych, aby to udowodnić. Już kilka minut w spokojnym, pachnącym lesie potrafi dla ludzkiej psychiki zdziałać cuda. Jeśli zagoszczą w Twoim życiu regularnie, poprawi się Twoja koncentracja i samodyscyplina, Twoja kreatywność dostanie kopa, Twoja kondycja będzie nieporównywalnie lepsza, a poziom stresu znacznie się obniży. To samo dotyczy zarówno dorosłych, jak i dzieci, dla których czas spędzony na łonie natury to również doskonała szkoła.
Jaką rolę w rozwoju odgrywa przyroda?
Ruch na świeżym powietrzu przynosi dzieciom nie tylko radość, ale także rozwój intelektualny, emocjonalny, społeczny i fizyczny. Spędzanie czasu na łonie natury może pomóc dzieciom zbudować pewność siebie, zmniejszyć objawy zespołu nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi, uspokoić je i pomóc im się skupić.
Wcale nie trzeba iść w głąb lasu. Wystarczy wypuścić dzieci do ich własnego ogrodu i pozwolić im odkrywać, bawić się i wymyślać różne rzeczy. Dzieci są w ruchu. Nieświadomie ćwiczą, a to zmniejsza zarówno stres, jak i zmęczenie oraz poprawia zdrowie fizyczne. Przebywanie na świeżym powietrzu sprzyja kreatywności i wyobraźni, ponieważ dzieci wchodzą w interakcje z otoczeniem na swój własny, zabawny sposób, bez reguł dorosłych.
Zabawa na łonie natury daje dzieciom znacznie więcej swobody, niż zabawa między czterema ścianami dziecięcego pokoju. Może to mieć również pozytywny wpływ na wyniki w szkole; udowodniono, że dzieci, które spędzają dużo czasu na łonie natury, lubią się uczyć i uważają naukę za interesującą. Oczywiście czas spędzony na łonie natury nie jest lekarstwem na wszystko, ale jest bardzo potrzebny dzieciom, zwłaszcza w czasach pandemii. Wzmacnia odporność i zmniejsza stres, który w ostatnich miesiącach dzieci odczuwają bardziej niż kiedykolwiek.
Jak w pełni wykorzystać spacer na łonie natury?
Spacer na łonie natury może polegać tylko na chodzeniu, ale bardzo szybko może przerodzić się w pełną przygód wyprawę po ciekawym otoczeniu. Celem spaceru na świeżym powietrzu jest pobudzenie dzieci, rozbudzenie ich zainteresowania nauką w formie zabawy. Zacznij od zapytania ich, co widzą, czują i słyszą. Możesz zwiedzić duży park miejski, pójść na szlak turystyczny, przejść się wzdłuż potoku lub zacząć poznawać zakamarki własnego podwórka.
Pozwól dzieciom prowadzić
Podczas spaceru przyrodniczego na czele „grupy badawczej” powinny stać dzieci. Pozwól im wybrać ścieżkę, którą pójdziecie i daj im swobodę eksploracji. Czy wybrali ścieżkę, która prowadzi właśnie do przeszkody w postaci strumienia? Nieważne! Dzieci odczują konsekwencję swojej decyzji. Jeśli strumień jest płytki, a woda nie płynie zbyt szybko, dzieci mogą zdecydować się na przejście go. Podobnie jest w przypadku zwalonych drzew, błota czy dużych głazów, na które trzeba się wspiąć. Dzieci będą zmagać się z różnymi problemami, w pełni zaangażują logiczne myślenie, a Ty zbudujesz w ich oczach pewność siebie.
Po prostu – podczas spacerów bądźcie towarzyszami swoich dzieci. Nie zapomnij wyłączyć internetu i zapomnieć o publikowaniu postów czy stories na portalach społecznościowych. Cieszcie się w pełni tą wyprawą, spakuj aparat fotograficzny i uwiecznij nim te chwile. I choć to dziecko będzie liderem tej przygody, Ty bądź przewodnikiem. Zwróć uwagę na wszystko, co Cię otacza i zwróć na to uwagę dziecka. Pajęczyna w dziupli drzewa, miękki mech pod stopami, górujące daleko na horyzoncie szczyty czy cichy ptaszek obserwujący Was z drzewa - to wszystko będzie interesujące.
Zaangażuj kreatywność
Natura jest idealnym miejscem do rozbudzenia kreatywności i pobudzenia wyobraźni, a także idealnym środowiskiem do wyrażania tych umiejętności. Każdy z nas pewnie w dzieciństwie używał patyków jako mieczy lub magicznych różdżek, więc dlaczego nie dzisiejsze dzieci? Możesz przynieść niektóre z nich do domu, oczyścić je, pomalować i użyć jako wieszaków na płaszcze. Można też przynieść do domu kamienie ze spaceru i w domu tchnąć w nie nowe życie za pomocą farb. Możesz wykorzystać wiele skarbów, które znajdziesz w przyrodzie, aby zrobić hotel dla owadów lub po prostu udekorować nimi swój dom.
Spróbujcie też pobawić się w poszukiwaczy skarbów. Zrób w domu z dziećmi listę rzeczy, które macie zamiar znaleźć jesteście gotowi do zabawy. Na liście mogą być szyszki sosnowe, żołędzie, kwiaty łąkowe, kamienie w różnych kształtach, mech, ciekawe gałęzie, ptasie pióra, grzyby, muszle ślimaków i wiele innych. Taka aktywność pochłonie dzieci i wrócą do domu przyjemnie zmęczone i co najważniejsze pełne nowych, ciekawych doświadczeń.
Więcej przygód dla starszych dzieci
Starsze dzieci, które są bardziej samodzielne i spędziły więcej czasu na łonie natury, mogą wyruszyć na większą przygodę. Pozwól im chodzić boso po różnych powierzchniach, takich jak brud, mech, trawa, zwalone pnie drzew, a nawet po asfalcie, jeśli pogoda jest odpowiednia. Dzieci poprawią w ten sposób swoją percepcję terenu, ale też poczują autentyczny kontakt z naturą. Mech jest miękki w dotyku, ale to nic, co czują stopy. Będą nosić to doświadczenie przez bardzo długi czas, nie wspominając o tym, że chodzenie boso jest dobre dla zdrowia.
Możecie też pracować nad wyostrzeniem innych zmysłów. Zasłoń dzieciom oczy, najlepiej szalikiem, i daj im różne zadania. Bardziej odważni mogą chodzić na ślepo po zróżnicowanym terenie i poznawać go za pomocą dotyku, słuchu i węchu. Zasłaniając dzieciom oczy, wzmacniasz inne ich zmysły i odkrywają one w przyrodzie rzeczy, które w przeciwnym razie łatwo by przeoczyły. Jeśli Wasze dzieci nie mają odwagi wybrać się na spacer „po ciemku”, możecie usiąść z nimi, zasłonić oczy i w ten sposób chłonąć przyrodę. Koniecznie zapisz swoje obserwacje w dzienniku, do którego możesz przykleić zdjęcia ze spacerów, sprasowane liście, igliwie, pióra, rośliny czy kwiaty.
Siła natury jest niepodważalna i potrafi z dziećmi zdziałać cuda. Podjęcie świadomego wysiłku, aby ją odkryć, otworzy drzwi do lepszego zdrowia, nowych przygód i pięknych, niezastąpionych wspomnień.